Skrzypiące jak stary tapczan zawieszenie przednie

[Voldemort]

To teraz i ja. Mój przypadek skrzypienia widać nieco odmienny (chyba że przeoczyłem jakiś opis). Otóż skrzypi przy manewrach parkingowych. Najbardziej kiedy auto stoi. Obrót kierownicą do skrajnych położeń odbywa się na skrzypiaco Przebieg 51kkm i zonk. No powiem panom że takie rzeczy w aucie za ponad 100tyś to wstyd. Jakby tego nie tłumaczyć świadczy o tandecie wykonania (ASO stwierdziło że gumy do wymiany). Słabo, oj słabo.

[Maicroft]

Voldemort, Gumy, a nie lozyska w McPersonie?? Te gorne :?:

[Voldemort]

Maicroft, tego dokładnie jeszcze nie wiem. W tygodniu auto ląduje w serwisie. Jak będzie po sprawie to uprzejmie doniosę ki czort skrzypi. Bo faktycznie, jest to coś innego niż w temacie wątku i w jego wyjaśnieniu. W czasie normalnej jazdy niczego podejrzanego nie słychać. Dopiero manewrowanie na parkingu, kiedy auto prawie stoi a kierownicą wykonuję pełne obroty, w skrajnych położeniach bardzo wyraźnie słychać trzeszczenie. Co ciekawe bardziej je słychać wewnątrz auta niż na zewnątrz. Tak czy siak, niefajne zjawisko, w tak młodym aucie

[nico21]

Właśnie obdzwonilem wszystkie ASO w moim rejonie i podaje ceny :

- guma stabilizatora ok. 22zł/szt.,
- opaska trzymająca gumę ok 30zł/szt.

czy reasumując, cena za komplet to ok 105zł. Trosze poszaleli z tymi cenami - a tak niedawno były one po 8 zł :/
W ASO VW ceny takie same :/


Ja na razie posikałem te gumy silikonem do uszczelek i mam spokój tylko na jak długo - zobaczymy

[-Piotr-]

Ja na razie posikałem te gumy silikonem do uszczelek i mam spokój tylko na jak długo - zobaczymy

Do pierwszej jazdy po opadach deszczu. Przyjdą cieplejsze dni i skrzypienie powróci.

[nico21]

nico21 napisał/a:
Ja na razie posikałem te gumy silikonem do uszczelek i mam spokój tylko na jak długo - zobaczymy

Do pierwszej jazdy po opadach deszczu. Przyjdą cieplejsze dni i skrzypienie powróci.

zobaczymy, wiem ze to jest tylko chwilowe załatwienie sprawy. bede mial wiecej czasu, no i kupie co trzeba to to zrobie. A teraz musi byc jak jest

[koja86]

nico21, ja te gumy silikonem potraktowałem dwa lata temu i od tamtego czasu mam spox :szeroki_usmiech

[gigianos]

a ja niedawno wymienilem gumy stabilizatora, łączniki, sworznie wachacza, bo mechanik stwierdził że są już do bani, no i odkąd wymienil od tej pory zaczelo skrzypieć i skrzypi coraz gorzej, niestety mam za daleko teraz do tego Pana, chyba tez pozostanie mi silikon przynajmniej narazie...

[Voldemort]

He. he. U mnie, jak pisałem wyżej, też zaczęło skrzypieć. Ale się serwisu przestraszyło. Jak pojechałem z wizytą do ASO to cisza jak makiem zasiał. :| Śmieszne troszkę bo trzeszczało naprawdę zdrowo. Serwisant przy diagnozie przed umówieniem na jakieś działania warsztatowe, na pytanie czy dociągnę do przeglądu, stwierdził żeby lepiej nie czekać. Tyle że od tamtego momentu skwar czy słota - cisza!!!

Duchy panowie, duchy...i to w tak młodym aucie :roll:

[koja86]

Voldemort, pewnie WD ci psiknęli a Ty się cieszysz

[Voldemort]

Sęk w tym że auto nie wjechało w efekcie na warstat :wink: . Troszkę się niejasno wysłowiłem. Diagnoza odbyła się na parkingu przed salonem - pięknie skrzypiało. A jak wróciłem pewnego dnia na 6-tą rano w celach naprawczych, to już nijak nie chciało skrzypieć.

Jak znam życie, to jaszcze zjawisko wróci. Może wtedy WD40 :lol:

[gigianos]

a to tak przy okazji, jaki smar lepiej użyć, wystarczy zwykly WD-40 czy lepiej kupic jakis silikonowy do gum???

[b707]

W żadnym wypadku WD-40... On reguje z tworzywami!!!... Najlepiej silikonowy bo on jest doskonały do wszalkich tworzyw poniewaz je odmładza...
Wiejkszosć "odżywek" do gum plastików a nawet płynów do czyszczenia kokpitów składa sie głównie z oleju/smaru silikonowego.
pzdr

[lyzy 110]

W żadnym wypadku WD-40... On reguje z tworzywami!!!... Najlepiej silikonowy bo on jest doskonały do wszalkich tworzyw poniewaz je odmładza...
Wiejkszosć "odżywek" do gum plastików a nawet płynów do czyszczenia kokpitów składa sie głównie z oleju/smaru silikonowego.

uchar no brawo brawo dokładnie tak, zajmuję się od kilku lat tylko silikonami w każdej formie i postaci (o tym co myślicie również :szeroki_usmiech )
i dokładnie tak jest lecz lepiej w zamian oleju użyć pasty lub smaru silikonowego będzie poprostu trwalszy nie wypłucze go ławo deszcz

[Fleishmachine]

148kkm przebiegu na zegarze, nigdy nic mi nie skrzypialo, ale pomimo ostatniej interwencji typu wymiana drazka kierowniczego i amorkow i lozyska kolumny mcpersona - dalej slysze upierdliwe tluczneie w zawieszeniu na dziurach - jechalem 3 lata mlodsza octavka z przebiegiem ok 50kkm i zawieszenie pracowalo zdecydowanie ladniej niz u mnie - przeglad ladnie przeszedlem, brak luzow... czy to moga byc drazki stabilizatora? gdzie szukac przyczyny - autko ma juz 7 latek

[RomanS]

148kkm przebiegu na zegarze, nigdy nic mi nie skrzypialo, ale pomimo ostatniej interwencji typu wymiana drazka kierowniczego i amorkow i lozyska kolumny mcpersona - dalej slysze upierdliwe tluczneie w zawieszeniu na dziurach - jechalem 3 lata mlodsza octavka z przebiegiem ok 50kkm i zawieszenie pracowalo zdecydowanie ladniej niz u mnie - przeglad ladnie przeszedlem, brak luzow... czy to moga byc drazki stabilizatora? gdzie szukac przyczyny - autko ma juz 7 latek

Tłuczenie (stuki) to jak najbardziej łączniki stabilizatora (mimo, że w moim przypadku ASO Skody oceniło, że nie one, to jednak były :diabelski_usmiech.

Do tego sprawdź stan tylnych silentbloków wahaczy

[Fleishmachine]

RomanS, czy sam jestem w stanie to sprawdzic pakujac sie pod samochod bez kanalu ??

[RomanS]

RomanS, czy sam jestem w stanie to sprawdzic pakujac sie pod samochod bez kanalu ??

Tak, ale..

1. Po zdjęciu koła widać tuleje met-gumowe (silentbloki) wahaczy - sprawdź czy nie są spękane lub porozrywane.

2. Łączniki wahaczy "dopadłem" dopiero gdy je wymontowałem i spróbowałem obrócić trzpień (kluczem imbusowym) gwintowany - ten koniec łącznika który jest przykręcany do stabilizatora. Obrócił się z przyklejoną do niego powłoką gumy. Normalnie na oko ani przy próbach wychylania nie miał luzów :diabelski_usmiech
Należy przy zdjętym kole podeprzeć wahacz pod sworzniem kulowym (moż być cegła) i nieco opuścić tę stronę aby zniwelować naprężenie stabilizatora.

Po wymianie łączników (przy okazji też gum w obejmach stabilizatora- nie było konieczności ale dla kompletu ) - zrobiło się cicho !

Tydzień wcześniej spece w ASO Skody wymieniali mi tuleje (silentbloki) wahaczy i sprawdzali łączniki stabilizatora bo mieli odkręcone od wahaczy. Stwierdzili, że wszystko zdrowe. Jako, że stuki nie ustały (zmniejszyły się), zacząłem drążyć aż doszedłem.
Kupiłem w ASO oryginalne łączniki (mam metalowe), nie jest to tanie (coś 120 zł/szt.). Na Allegro są po 20-30 zł polskiej produkcji. Gdybym wiedział, że to tak łatwo się wymienia to bym zaryzykował te z Allegro i sprawdził ich jakość.

[tompol]

Fleishmachine, tylko pamiętaj o dobraniu gumek w odpowiednim rozmiarze do swojego drążka, :diabelski_usmiech bo były 4 średnice wg. ETKI. Ja się też bujałem z tymi gumkami i stukaniem, aż w końcu problem rozwiązał mechanik, który przy mnie zmierzył suwmiarką średnicę drążka i okazało się, że jest 21 mm. Po poprzednich wymianach było zero efektu, a teraz jak ręką odjął. Widać inni brali na oko te średnie.

[daneczek76]

tylko pamiętaj o dobraniu gumek w odpowiednim rozmiarze do swojego drążka, bo były 4 średnice wg. ETKI.

najlepiej gumki wymienić razem z obejmami i problem z głowy

[tompol]

Nie bardzo, bo to chodzi o wewnętrzną średnicę otworu w gumce, w którą wchodzi stabilizator, a to nie ma związku z obejmą. No chyba, że razem ze stabilizatorem wymienić. :diabelski_usmiech

[daneczek76]

że razem ze stabilizatorem wymienić

z tego co ja wiem to były różne gumy i obejmy średnica stabilizatora była ta sama w masz tylko inne gumy przed i po FL wraz z obejmami , etka pisze jak uzyjesz gumy z nowszego modelu zastosuj 1j0 411366D czyli obejme

[tompol]

nowe gumy i obejmy z przetłoczeniem (garbikiem) albo stare bez.

[Fleishmachine]

aha... no to jak tylko bede mial transport z Polski to zalatwie nowe czesci - najwazniejsze dla mnie jest to zeby poradzic sobie bez kanalu, bo nie jestem w stnanie tutaj wjechac na jakikolwiek kanal - a przed domem zawsze mozna sobie pogrzebac - ewentualnie kumpel mechanik jest w stanie pomoc, ale sprawy odkrecic przykrecic to raczej jestem w stanie sam wykonac

Podziekowal
Mikolaj

[ Dodano: Pią 25 Maj, 07 14:24 ]

2. Łączniki wahaczy "dopadłem" dopiero gdy je wymontowałem i spróbowałem obrócić trzpień (kluczem imbusowym) gwintowany - ten koniec łącznika który jest przykręcany do stabilizatora. Obrócił się z przyklejoną do niego powłoką gumy. Normalnie na oko ani przy próbach wychylania nie miał luzów :diabelski_usmiech

tzn, nie laczniki wahacza a stabilizatora?

[flyski]

z tego co ja wiem to były różne gumy i obejmy średnica stabilizatora była ta sama w masz tylko inne gumy przed i po FL wraz z obejmami , etka pisze jak uzyjesz gumy z nowszego modelu zastosuj 1j0 411366D czyli obejme

Sam drążek jest co najmniej w dwóch średnicach 21 i 24 mm!
trzeba zmierzyć i dopasować gumki, i nie dobierać na styk, tylko jak się da najciaśniejsze.